środa, 27 listopada 2013

Przewiezienie na blok operacyjny i odbiór dziecka z sali wybudzeń

O zaplanowanej godzinie dziecko dostaje wyznaczoną premedykację doustną i jest przywożone na wózku leżącym na blok operacyjny. W zależności od organizacji bloku operacyjnego, przekazanie dziecka na blok następuje w drzwiach bloku lub na jego terenie w strefie brudnej, np. za umownie przyjętą i namalowaną „czerwona linią”.

Dziecku można towarzyszyć do drzwi bloku lub „czerwonej linii”. Pacjent zostaje przekazany pielęgniarce anestezjologicznej, która potwierdza jego tożsamość, sprawdza przyjęta premedykację, to czy dziecko jest w piżamie, czy wykonano zlecenia anestezjologa i czy jest zgoda rodzica na znieczulenie. Kontroluje również czy dziecko nie posiada innych zbędnych, a wręcz zagrażających jego zdrowiu przedmiotów, takich jak metalowe dodatki: łańcuszki, pierścionki, kolczyki, które mogą powodować oparzenie w chwili użycia sprzętu elektrycznego np. do elektrokoagulacji. Sprawdza czy dziecko nie ma pomalowanych paznokci, bowiem większość lakierów uniemożliwia działanie pulsoksymetru, który bada wysycenie krwi tlenem. Po tych wszystkich oględzinach dziecko oczekuje już na bloku operacyjnym na swój zabieg wraz z personelem medycznym. W szpitalach dziecięcych w pokojach przygotowawczych i na salach wybudzeń bywają zabawki i książeczki, które umilają tam pobyt pacjentowi.

Po zakończeniu znieczulenia i pełnym wybudzeniu na sali wybudzeń lub pokojach (salach) pooperacyjnych, co trwa około godziny lub do kilku godzin, dziecko jest przekazywane w tym samym miejscu gdzie je odebrano pielęgniarce z oddziału macierzystego. Nie zaleca się wówczas obecności rodzica, ponieważ przekazywane informacje służbowe, często bywają mylnie przez nich odbierane i mogą brzmieć bardzo groźnie, bo są niezrozumiałe, wypowiedziane w języku medycznym.

Rodzicom wszelkich informacji udziela lekarz i pielęgniarki na co dzień sprawujące opiekę nad ich pociechą. Transport dziecka na oddział macierzysty odbywa się na wózku leżącym. Dziecko może być senne do końca dnia.

Nie wolno mu podawać jedzenia i płynów dotąd, dokąd nie wróci prawidłowa zdolność połykania, o czym z resztą decyduje lekarz. Zazwyczaj trwa to:
- w przypadku znieczuleń całkowicie dotchawiczych, czyli z intubacją, po 2 godzinie od całkowitego wybudzenia można spróbować podać napoje niegazowane typu woda, herbata; po 4 godzinach lekki posiłek;
- po znieczuleniach złożonych (połączenie znieczulenia dożylnego i wziewnego), można poić po 2 godzinach od całkowitego wybudzenia, jeżeli nie pojawia się wymioty, można podać lekki posiłek;
- jeśli operacja trwała powyżej 4 godzin, wówczas z karmieniem należy się wstrzymać nawet 6 godzin, a po 3 godzinach spróbować poić doustnie.

Istnieją jednak stany, kiedy posiłek podaje się dopiero w 2 lub 3 dobie po zabiegu (lub później), co przykładowo ma miejsce po usunięciu wyrostka robaczkowego, czy operacjach na jelitach. Poza tym anestetyki są silnymi lekami, różnie oddziałującymi na cały organizm, w tym na układ pokarmowy. Specyfika przeprowadzanej operacji i znieczulenia, także ma wpływ na zezwolenie na ponowne rozpoczęcie żywienia droga doustną. Samemu nie wolno podejmować decyzji co do napojenia dziecka, a pierwsza taka próba powinna mieć miejsce w obecności lekarza i pielęgniarki. Takie postępowanie jest dyktowane standardami i procedurami mającymi na celu dobro dziecka i zmniejszenie ilości powikłań.

K.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Znieczulenie dzieci z zespołem Leigha

Zespół Leigha to choroba dziedziczona na wiele sposobów, zatem jest określana jako heterogenna etiologicznie choroba mitochondrialna, uwar...